Wrocławski Rynek.
Krzysiek prosi mnie o kawę: Czarną bez cukru, i jakieś ciastka.
Idę do pobliskiego sklepu. Wracam po chwili z zielonym kubkiem.
Oto Twoja kawa!
Bardzo dobra i duża ta kawa – odpowiada zadowolony.
Dać komuś coś o co prosi, dobrze że mogę to spełnić.
„Proście a otrzymacie”
#Miłość
