Dla Amerykanów typowe jest poczucie, że jeśli już coś robimy, musi to być coś naprawdę wielkiego. Z chrześcijańskiej perspektywy natomiast nie ma spraw większych i mniejszych. Wielkość wynika ze sposobu w jaki korzystamy z naszej woli. Dlatego sprzątanie biura z miłości do Boga jest czymś większym niż kierowanie biurem z miłości do pieniędzy.
Nie jest ważne co robimy tu na ziemi – ważna jest miłość, z jaką to robimy. Zamiatacz ulic, który w imię Boże przyjmuje krzyż związany ze swoją sytuacją życiową, na przykład szyderstwa ze strony innych; matka która wypowiada swoje fiat – niech mi się staniew odpowiedzi na Bożą wolę, wychowując dzieci dla Królestwa Bożego, chorzy znoszący mężnie krzyż cierpienia – są to niekanonizowani święci, czym bowiem jest świętość, jeśli nie trwaniem w dobru przez podporządkowanie się woli Pana?
Do świętości prowadzi tylko jedna droga na skróty – ta, którą wybrała Maryja w Nazarecie, którą wybrali nasz Pan w Getsemani oraz dobry łotr na krzyżu: zawierzenie Bogu.
Abp Fulton J. Sheen, Siedem słów Jezusa i Maryi, Kraków 2016
Razem ks. proboszczem i Szymonem jesteśmy na cmentarzu. Uczestniczymy w nabożeństwie za zmarłych.
Pięknie.
Jak robimy jedną, nawet małą rzecz, tak robimy wszystko pozostałe.
Amen
PolubieniePolubienie